W dobie globalnych sieci teleinformatycznych działania podejmowane w cyber- przestrzeni nie są ograniczone przestrzenią i czasem, a udostępniane treści mogą docierać do potencjalnie nieograniczonego grona odbiorców. Nawet jeśli dostęp do nich uzależniony jest od wypełnienia dodatkowych warunków, to na ogół ich spełnienie nie jest na tyle kłopotliwe, aby taki dostęp utrudniało. Łatwość udostęp- niania oraz złudne poczucie całkowitej anonimowości wpływają na udostępnianie materiałów multimedialnych zawierających także treści prawem zakazane. Nie- zwykle niepokojącym, i niestety, coraz częstszym zjawiskiem jest udostępnianie w sieci zdjęć osób nagich bądź osób w trakcie czynności seksualnych - dokonywane bez ich wiedzy i zgody. Polskie prawo karne dostrzega wagę problemu, penalizując zachowania związane z utrwalaniem i upublicznianiem wizerunku osoby nagiej lub w trakcie czynności seksualnych, jednak wydaje się, że kategoria czynów karalnych ujęta jest zbyt wąsko, co należy ocenić krytycznie. Celem przedstawionych rozważań jest próba analizy zakresu kryminalizacji regulowanej w art. 191a k.k. oraz sformułowania postulatów de lege ferenda.